2-3/2023
Chrześcijanin wobec niewidzialnego, ale realnego zła – o egzorcyzmach, działaniu Złego w życiu człowieka, Bożej mądrości i wstawiennictwie świętych opowiada o. Andrzej Prugar – franciszkanin, kaznodzieja, doktor teologii, homileta, były egzorcysta.
Ojcze, skąd szatan i zło, które jawi się wielu ludziom – nawet wierzącym – jako przeciwstawna siła, czy przeciwieństwo Boga?
Dobrze jest odpowiedzieć sobie na pytania, kojarząc przeciwieństwa, czyli przejść mały test. Podaj przeciwieństwa tych określeń. Zimny? Gorący. Brudny? Czysty. Zły? Dobry. A co odpowiemy na pytanie o szatana? Co lub kto jest jego przeciwieństwem? Bóg czy anioł? Ta odpowiedź może nam pomóc odkryć, gdzie spoczywa akcent w praktycznym przeżywaniu życia duchowego. Bóg jest ponad wszystkim. Niewyobrażalnie dla nas przekracza wszystko, co stworzył i co istnieje.
Tak, ale wróćmy do tego pytania o przeciwieństwo szatana.
Bóg Jedyny w Trójcy Świętej nie jest przeciwieństwem nikogo i niczego. Jeśli tak uważamy, ulegliśmy pewnej manipulacji mieszającej porządki. Bóg nie ma przeciwnika na tym samym poziomie bytowym. Wszystko, co Bóg stworzył, jest i Bóg nigdy tego nie unicestwia, nie niszczy: „Stworzył bowiem wszystko po to, aby było” (Mdr 1,14). Bunt aniołów dokonał się w niebie, w nich samych, jest ogromną tajemnicą i ogromnym dramatem, wywołał lawinę zła i śmierci, ale i to Bóg potrafi włączyć w ekonomię zbawienia. Mówiąc krótko: szatan, demony to anioły upadłe, które przeciwstawiły się Bogu. Tak, my ludzie musimy się liczyć z istnieniem i działaniem „przeciwników” o wiele wyższej inteligencji od nas. Szatana nie pokonamy więc nigdy o własnych siłach, ale tylko w łączności, w komunii z Bogiem, który jest ponad wszystkim!